Jakiś czas temu prawdziwą furorę na moim blogu zrobił nieco fantazyjny, acz piekielnie realistyczny w swojej formie post o profilach rodzimych gwiazd na… Tinderze. Walentynki już niebawem, a grupą, która jeszcze bardziej potrzebuje miłości są nasi polscy politycy. I to właśnie z myślą o nich przygotowałem kolejną edycję tinderowej degrengolady!
Ale żeby nie było i prokurator nie pukał do moich drzwi o szóstej nad ranem… poniższe profile to jedynie fikcja i przecież to nie dzieje się naprawdę… Prawda? :)))
Chciałam napisać, że w tej galerii osobliwości brakuje Notariusza, ale przecież on ma już swoje ruchadlo leśne ? Dobrze, że czytam to w dzień, bo te foty takie duże, straszne, bardziej w klimacie Halloween niż Walentynek ??
Piotruś, powodzenia ? Niezmiennie trzymam kciuki.
Dziękuję! Notariusza nie ma, był profil Agaty, ale w ostatniej chwili usunęła :/
Super pomysł smieszny a kiedy zrobisz księdza oko na grindr ?
Ups, jego jeszcze tam nie widziałem xD
Aaaa można „zamówić” extrasa? Jeśli tak to ja poproszę Adriana ???